We Work For Food
Statut WWFF:
Kodeks honorowy WWFF:
WWFF:
Jak pewnie zauważyliście, do statutu doszły dwa punkty.
Z *KF nie współpracujemy, ze względu na różnice poglądowe między ogólnie pojętymi fantastami starej daty a ogólnie pojętą młodzieżą mangową.
Drugi punkt tyczy się paliwa. Niestety, nasze kieszenie bez dna nie są,
a paliwo kosztuje. Poza tym darmowy dowóz sprzętu stworzył pewną patologię - organizatorzy zamawiali sprzęt WWFF, zamiast rozejrzeć się po okolicy i coś załatwić. I potem wieźliśmy to przez pół polski. A to jak wozić wodę do jeziora.
Jeśli przed organizatorami stanie rachunek za paliwo, to rozważą, czy bardziej opłaca się wynająć/skombinować sprzęt, czy ściągać go od nas. Jak od nas, to owszem, dowieziemy, ale nie będziemy płacić z własnej kiesy za lenistwo organizatorów.